Pięciu mężczyzn usłyszało prokuratorskie zarzuty. Jeden był karany za zabicie własnego ojca siekierą.
Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu prowadzi śledztwo w sprawie pobicia ze skutkiem śmiertelnym mężczyzny, którego zwłoki policja odnalazła w środę (4 października) wieczorem w Mostkach. Śledczy nie wykluczają jednak zmiany kwalifikacji czynu na zabójstwo.
- Po pewnych cechach identyfikacyjnych oraz po ubiorze, który mężczyzna miał na sobie, możemy z bardzo dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że to zaginiony 25 września mieszkaniec Gołkowic Dolnych - mówi Jarosław Łukacz, prokurator rejonowy.
Stuprocentową pewność dadzą jednak wyniki badań DNA znalezionej osoby. Najwcześniej można się ich spodziewać za kilka tygodni. W tym wypadku będzie to tylko formalność.
Ciało mężczyzny było zakopane w ornym polu, w dole o głębokości około półtora metra. W tej sprawie zatrzymano pięciu podejrzanych. Są to mężczyźni w wieku od 32 do 38 lat.
- Wszyscy mieszkają w okolicach Starego Sącza. W gronie zatrzymanych jest mężczyzna, który w 2010 roku został skazany za zabójstwo i w związku z tą zbrodnią odsiadywał wyrok - informuje prokurator Łukacz.
Czytaj więcej:
- Jakie zarzuty usłyszeli zatrzymani mężczyźni?
- To była zemsta?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.