Był jazz. I będzie go jeszcze więcej

Tomasz Rozwadowski

Byłem na wszystkich edycjach Jazz Jantar, jakie odbyły się w Żaku w Gdańsku Wrzeszczu, czyli od 2001 r. począwszy aż do dziś. Nie znaczy to, że byłem obecny na wszystkich dniach festiwalowych, ale w ciągu kilkunastu lat opuściłem ich pewnie kilkanaście, co jest nikłym procentem całego morza wieczorów na JJ w Żaku.

Przed rokiem 2000 pamiętam jeszcze dwie edycje: z 1998 r. w Auli Politechniki Gdańskiej i z 1999 r. - w najbardziej zdumiewającej lokalizacji, czyli z kościoła św. Brygidy. Z pierwszego z nich pamiętam tylko zespół Milo Kurtisa, formację Tymona Tymańskiego, w której po raz pierwszy w życiu zobaczyłem Macia Morettiego.