Był chory i unieruchomiony. Ksiądz kapelan to wykorzystał
Łuków trafił na ogólnopolską mapę przestępstw seksualnych z udziałem osób duchownych. Ofiarą ks. Stanisława B. stał się pacjent tamtejszego szpitala. Winę duchownego potwierdziły dwa sądy.
Do dramatu pacjenta SP ZOZ w Łukowie doszło w 2010 r.
Hospitalizowany znajdował się pod wpływem środków uśmierzających ból, miał założone dreny, a jego kończyny były częściowo unieruchomione.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.