Bydgoszcz. "Musiałam ogolić im głowy! Przez wszy!"

Czytaj dalej
Fot. Janusz Wojtowicz/zdjęcie ilustracyjne
Hanna Walenczykowska

Bydgoszcz. "Musiałam ogolić im głowy! Przez wszy!"

Hanna Walenczykowska

W szkołach wzrasta liczba uczniów, u których stwierdza się wszawicę. Insekty można „złapać” także w sklepach lub autobusach.

Mama trójki dzieci, które uczą się w jednej z bydgoskich szkół podstawowych, jest zrozpaczona.

- Nie wiem do kogo mam się zwrócić - mówi zdenerwowana. - Musiałam dwoje młodszych dzieci ogolić na łyso! Starszą córkę obstrzyc na krótko.

Dzieci ze szkoły, jak twierdzi bydgoszczanka, przyniosły wszy. Dwoje młodszych trzeba było ogolić, ponieważ w powodu alergii nie można zastosować żadnych szamponów owadobójczych. U ich starszej siostry bydgoszczanka mogła zabić insekty środkiem przeciw wszawicy.

- Nie wiem ile razy jeszcze moje dzieci przyniosą wszy ze szkoły! - mówiła nasza Czytelniczka i dodała, że obecnie w szkole bez zgody rodziców nie wolno przeglądać dzieciom głów. Trudno więc wychwycić inne dzieci, które także mogą mieć wszy.

Przeczytaj więcej o sprawie

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Hanna Walenczykowska

W Expressie Bydgoskim zajmuję się tematami: ochrony zdrowia, ekologii, samorządowymi, politycznymi.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.