Bydgoskie autobusy i tramwaje pojadą jak w niedzielę. Zobaczymy, z jakim skutkiem

Wojciech Mąka

Drogowcy od 1 marca zmieniają rozkłady jazdy komunikacji miejskiej w Bydgoszczy. Będzie mniej kursów, głównie w niedziele. Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Transportu Publicznego w Bydgoszczy uważa, że komunikacja miejska wymknęła się spod kontroli.

To kolejna w ostatnim czasie zmiana w rozkładach jazdy komunikacji miejskiej. W grudniu rozkłady zmieniły się po uruchomieniu nowych torowisk na Wyżynach, Kapuściskach i Glinkach. Z kolei w styczniu drogowcy tak zmienili rozkład jazdy tramwaju linii nr 4, że częstotliwość kursowania przycięli o połowę. W tym tygodniu kolejny raz wprowadzono korekty.

Po co w niedziele?

W tym roku prawie każdy samorząd musi dołożyć do komunikacji. W Warszawie ta suma w tym roku przekroczy 3 mld zł! Ponad 500 mln zł wydadzą Kraków, Wrocław i Poznań.

W Bydgoszczy wydatki rosną. W ub. roku miejska komunikacja kosztowała ponad 191 mln zł, w tym - już 198,5 mln zł. Założono, że sprzedaż biletów przyniesie mniej - 72 mln zł.

Stąd wzięło się cięcie w rozkładów jazdy. - Od marca bieżącego roku wprowadzone zostaną zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej - poinformował wczoraj Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.