By dobrze się zdrowiało. Eurydyki czekają na książki. Przekażą je Uniwersyteckiego Centrum Onkologii
W pokoju wypoczynkowym w Uniwersyteckim Centrum Onkologii już stoi regał. Jedną półeczkę wypełniają książki, kolejną - multimedialne odtwarzacze. Panie ze stowarzyszenia Eurydyki kupiły je z 1 procenta. - Ale to za mało - mówią. Bo chcą, by ta szpitalna biblioteczka służyła na co dzień przebywającym tu chorym. Dlatego proszą o to, by przynosić książki - te przeczytane na wakacjach, ciekawe, pozwalające oderwać się od szpitalnej rzeczywistości.
Podziel się książką z wakacji - pod takim hasłem przeprowadzają swoją akcję.
Ale chodzi nie tylko o tradycyjne papierowe pozycje. Panie ze stowarzyszenia i pacjentki czekają na przeczytane książki, ale także obejrzane podczas wakacji filmy, płyty CD, wysłuchane audiobooki. To wszystko będzie służyć ciężko chorym na raka kobietom, które są leczone w UCO. Pacjentki, które trafiają do Uniwersyteckiego Centrum Onkologii w USK w Białymstoku zazwyczaj spędzają na oddziale kilka, czasem kilkanaście dni. Przechodzą skomplikowane operacje, otrzymują chemioterapię, a leczenie jest żmudne i monotonne. Stąd też pomysł, by stworzyć oddziałowa biblioteczkę.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.