Burzliwy poniedziałek. Komentarz Tomasza Malety o dymisji Krzysztofa Jurgiela

Krzysztof Jurgiel podał się do dymisji. Decyzję komentuje Tomasz Maleta, publicysta 'Kuriera Porannego"

Gdy w PRL-u jakiś działacz partyjny przestawał się liczyć w centralnym kolektywie, to albo wysyłano go na placówek dyplomatyczną do egzotycznego demoludu, albo słano w kraj depesze agencji prasowej o dymisji ze względu na stan zdrowia. Te mało transparentne, ale jakże wymowne formułki były doskonałym alibi do tego, by Polacy nie poznali właściwych przyczyn pożegnania notabla z władzą, choć bardzo dobrze wiedzieli, co jest grane.