Janusz Bobrek

Burzliwa dyskusja o Sandecji. Jak uratować finansowo spółkę?

Burzliwa dyskusja o Sandecji. Jak uratować finansowo spółkę? Fot. Jarosław Bobrek
Janusz Bobrek

Radni Nowego Sącza zgodzili się na przekazanie 4,8 mln zł dla spółki Sandecja S.A. Klub, który rozgrywki w I lidze skończył na czwartym miejscu, zalega dwa miesiące z płatnościami dla piłkarzy. Nim radni przegłosowali uchwałę zmieniającą budżet, przez cztery godziny dyskutowali nad kierunkami rozwoju Sandecji.

Koszt utrzymania zespołu w I lidze to około 10,5 mln - taki budżet spółka miała w ubiegłym roku. Audyt przeprowadzony przez urzędników Ludomira Handzla wykazał, że miesięczne utrzymanie spółki na minimalnym poziomie, bez transferów zawodników, to około 880 tys. zł. W budżecie na 2019 rok na Sandecję zapisano jednak zaledwie jeden milion złotych.

- To kwota całkowicie oderwana od rzeczywistych kosztów i przychodów spółki. Tak duże niedoszacowanie potrzeb, przy braku rozwiązań, można potraktować jako brak dbałości o klub, a nawet stworzenie zagrożenia dla samego jego istnienia - zaznacza Ludomir Handzel i przypomina, że poprzedni prezydent Ryszard Nowak w liście do PZPN gwarantował kwotę 5,9 mln zł dla spółki na 2019 rok.

Dodatkowo w lutym spółkę dofinansowano kwotą 1,2 mln zł. To niewiele. Aktualnie zadłużenie klubu wynosi ponad 2 mln zł, na co składają się wynagrodzenia dla zawodników i sztabu trenerskiego za dwa miesiące i płatności za bieżące faktury.

Czytaj dalej o problemach Sandecji Nowy Sącz i pomysłach radnych miejskich na rozwiązanie tej sytuacji.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Janusz Bobrek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.