Burmistrz Szprotawy wyszedł z aresztu. "Prokuratura zabroniła mi mówić o szczegółach śledztwa, ale sprawa jest dęta" - mówi Mirosław Gąsik
Burmistrz Szprotawy Mirosław Gąsik w piątek został zwolniony z poznańskiego aresztu śledczego. Wyszedł z celi po 9 miesiącach, po tym jak w październiku ubiegłego roku został aresztowany pod zarzutem korupcji. – Niestety, poznańska prokuratura zabroniła mi komentować szczegóły sprawy, ponieważ opiera się ona na podsłuchach CBA, które wciąż mają klauzulę „ściśle tajne”. Zostanę ukarany, jeśli powiem, co wynika z podsłuchów. Złożyłem już wniosek o odtajnienie podsłuchów. Chcę, by opinia publiczna dowiedziała się, o co tak naprawdę chodzi w sprawie, która od samego początku jest dęta. Zarzuty są nieprawdziwe i nielogiczne – mówi burmistrz Mirosław Gąsik po opuszczenie poznańskiego aresztu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.