Bukowno. Uratowali 87-latkę z pożaru domu. Córka kobiety oficjalnie dziękuje policjantom
Córka kobiety, która została uratowana z pożaru domu w Podlipiu złożyła oficjalne podziękowania policjantom za uratowanie mamy. Mundurowi uważają, że nie zrobili nic niezwykłego, bo ratowanie życia to ich codzienna praca.
- Pragnę serdecznie podziękować policji. Dzięki błyskawicznie przeprowadzonej akcji uratowali życie mojej mamy - napisała pani Grażyna, córka 87-latki w oficjalnym podziękowaniu, które trafiło na ręce komendanta wojewódzkiej policji. - Bardzo dziękuję za zaangażowanie.
To nasza codzienna praca
Sami policjanci, którzy wyprowadzili kobietę z ognia, st. sierż. Paweł Jarzmik i st. sierż. Oskar Mirowski nie czują się bohaterami. Nie chcieli nawet opowiedzieć całego zdarzenia, kiedy „Gazeta Krakowska” próbowała się z nimi skontaktować.
- Oni uważają po prostu, że to ich codzienna praca, a żaden wyjątkowy czyn. Szanują życie ludzkie i ich zdaniem każdy postąpiłby tak, jak oni - poinformowała nas Marika Guzik-Gajda z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu.
Czytaj wiecej:
- Dwie próby wejścia na piętro
- W jakim stanie strażacy znaleźli kobietę
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.