Bukowiec koło Międzyrzecza to nie Broadway w Nowym Jorku, ale musicale też tutaj powstają

Katarzyna Tureczek

Gdy prawie cztery lata temu w małym Bukowcu powstał pierwszy musical, nie tak łatwo było o artystów. Teraz młodzież sama się zgłaszała.

Ekipa, która już pracuje nad musicalem, cztery lata temu była za młoda na występy. Nie mogła wziąć udziału w projekcie, ale z podziwem patrzyła na starszych kolegów. A gdy teraz padło hasło: robimy musical, młodzi tylko na to czekali.

- Nowy projekt nosi tytuł „Wszystko jest możliwe”. Został złożony przez młodzież.