Bugaj: Aktywność państwa jest obecnie konieczna
Musimy szukać oszczędności. Na przykład w programie „500 plus”. Bez sensu rozszerzono go na pierwsze dziecko bez kryterium dochodowego. A przecież takie rozszerzenie tego programu kosztowało ok. 20 mld zł - mówi prof. Ryszard Bugaj, ekonomista z PAN
Jakiego rozwoju sytuacji Pan się spodziewa?
Powiem krótko: boję się.
Boi się Pan tego roku, czy najbliższej dekady?
Jednego i drugiego.
Ten czarny łabędź, który właśnie spadł na gospodarkę, ma w sobie tyle siły, żeby przetrącić jej kręgosłup?
Gdyby tu chodziło tylko o koronawirusa, to nie miałbym aż tak pesymistycznych myśli. Ale to się nakłada na inne zagrożenia, które powstawały niezależnie od epidemii. Choćby na ciągle wysoki poziom zadłużenia poszczególnych państw, a także sektora prywatnego. Na to jeszcze nakłada się atmosfera wokół globalnego ocieplenia. W tej sytuacji trudno będzie utrzymać europejskie rozwiązania w tym zakresie - oddzielna sprawa, że nie wszystkie pomysły UE w tej kwestii były racjonalne.
Teraz Pan mówi: nie zdążyliśmy posprzątać bałaganu po ostatnich kryzysach, a nadchodzi kolejny?
Dokładnie tak.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.