Bucza, Irpień, Borodzianka, Hostomel. Skala okrucieństwa rosyjskich żołnierzy poraża
Rosyjscy żołnierze mają odcinać ukraińskim cywilom kończyny, języki, podcinać gardła. W Mariupolu prawdopodobnie zaczęły działać rosyjskie Mobilne krematoria, bo władze Rosji nakazały zniszczyć świadectwa swoich zbrodni.
Drogi, którymi od północy Rosjanie weszli na Ukrainę, to drogi śmierci i niebywałego wręcz okrucieństwa. Zdjęcia wsi, miast i miasteczek, z których się wycofali, szokują. Nie mogły zostać niezauważone.
- Okrucieństwa popełnione przez Rosjan w podkijowskiej Buczy mogą stanowić zbrodnie wojenne i Francja będzie pracować z Ukrainą nad ukaraniem sprawców - przekazał w niedzielę szef francuskiego MSZ Jean-Yves Le Drian. Sekretarz stanu USA Antony Blinken w wywiadzie dla CNN mówił „o ciosie w żołądek” i zapowiedział dokumentowanie tej i innych rosyjskich zbrodni wojennych w Ukrainie.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.