Bronisław Wildstein: Opinia publiczna w Izraelu została wprowadzona w błąd
- Nawołuję do obustronnej ostrożności. Nie do szarży, która w istocie prowokuje antysemickie nastroje w Polsce, wskazując Żydów jako takich, którzy domagają się czegoś od Polaków - mówi Bronisław Wildstein.
Można mówić o kryzysie w relacjach polsko-izraelskich?
To prawda, niestety, że w tych relacjach zapanował kryzys. Ale kryzys ma to do siebie, że może pełnić również funkcję ozdrowieńczą; a po jego przezwyciężeniu może być nawet lepiej.
Jak Pan myśli, dlaczego Izrael tak gwałtownie zareagował na ustawę o IPN, jaką w piątek przyjął Sejm, dotyczącą kar za słowa „polskie obozy śmieci”? Rozumie Pan tę strategię?
Rozmowa o ustawie IPN, "polskich obozach śmierci", międzynarodowym nieporozumieniu i możliwości wypracowania kompromisu między Polską i Izrealem.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.