Bronił się zbyt mocno
Był 13 lipca 1967 roku. Za dzień pracy w masarni Gminnej Spółdzielni w Rymaniu 29-letni Horst K. dostał kilogram mięsa i pół kilograma kiełbasy ukraińskiej. Zawinął je razem z nożem do trybowania w papier. Kilka godzin później ostrze noża zatopił w brzuchu Eugeniusza K.
Obrona konieczna – z tym pojęciem nierozerwalnie łączy się dyskusja o jej granicach; pytanie, czy działania w ramach obrony koniecznej były adekwatne do zagrożenia, czy może zbyt intensywne? Od wielu lat o precyzyjną, jedną, odpowiedź starają się przedstawiciele doktryny. Wciąż jednak ostrych kryteriów brakuje.
W pełnej wersji artykułu:
- Zdjęcia z miejsca zbrodni z oznaczonymi miejscami znalezienia dowodów
- Pierwszy raz publikowane szkice - mapa oraz z sekcji zwłok
- Opis zbrodni - jak i dlaczego do niej doszło
- Przebieg śledztwa i sądowy finał sprawy
- Zdjęcia sądowych akt
- Szczegóły dzięki którym poznajemy prowincję lat 60.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.