Tomasz Kapica

Brakuje pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli. To wielki problem dla samorządów

Brakuje pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli. To wielki problem dla samorządów Fot. marek szawdyn/polska press
Tomasz Kapica

Opolscy samorządowcy narzekają, że rządowa subwencja pokryje tylko część kosztów podniesienia uposażeń dla pedagogów. Resztę muszą wypłacić z własnych funduszy, rezygnując z inwestycji czy remontów.

Chodzi o podwyżki obiecane przez rząd jeszcze przed wakacjami w wysokości 9,6 procenta. Miały wejść od września.

Jeszcze kilka dni temu samorządowcy z Opolszczyzny narzekali jednak, że nie mają żadnej wiedzy, kiedy pieniądze zostaną przelane na konta gmin i powiatów w naszym regionie.

O trudnej sytuacji mówił Nowej Trybunie Opolskiej między innymi wójt Bierawy Krzysztof Ficoń. Wyliczył, że koszt obiecanych przez rząd podwyżek to extra 400 tysięcy złotych, które trzeba zarezerwować w tegorocznym budżecie gminy.

  • Przykładowo w Kędzierzynie-Koźlu rządowa subwencja pokryje niewiele ponad połowę z łącznej kwoty 1,5 miliona złotych, które trzeba przeznaczyć na podwyżki.
  • W trybie awaryjnym miasto musiało znaleźć w budżecie resztę pieniędzy i wprowadzić zmiany w swoich finansach, co może mieć wpływ na realizację planowanych inwestycji.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Tomasz Kapica

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.