Brakuje lekarzy, więc chorzy muszą czekać. Ile? Nawet dwa lata
Pacjentowi skierowanemu do Poradni Chorób Zakaźnych szpitala przy ul. Arkońskiej wyznaczono termin za dwa lata. - Ile osób przez ten czas można zarazić - pyta przerażony pacjent. Rzeczniczka placówki tłumaczy, że to był błąd, ale nie ukrywa, że do poradni są i tak długie kolejki.
- Mam nadzieję, że ta data widniejąca na stronie Narodowego Funduszu Zdrowia dotycząca terminu przyjęcia to błąd w systemie a nie rzeczywisty stan - pisze nasz Czytelnik.
- Termin jaki mi się wyświetlił do Poradni Chorób Zakaźnych, to 11 stycznia 2021 i dotyczy pilnych przypadków. Mam w związku z tym pytanie: jak państwo wyobrażają sobie pacjenta z podejrzeniem choroby zakaźnej oczekującego dwa lata na leczenie?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.