Boże Narodzenie w czasach koronawirusa. Nastrój mamy, ale jakiś taki smętny i małą ochotę, żeby świętować
Nieszczęścia ponoć chodzą parami. Tutaj pojawiły się we trójkę: pandemia, problemy finansowe i niestabilna sytuacja polityczna. Właśnie one doprowadziły do pogorszenia nastroju Polaków.
Koronawirus popsuł nam nie tylko plany na bieżący i nowy rok, ale też popsuł nam humor. 43 procent Polaków odczuwa gorszy nastrój i samopoczucie w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Ponad połowa (54 proc.) uważa, że to przez koronawirusa i związane z nim obostrzenia. Na nieciekawą sytuację wpłynął także coraz bardziej kiepski stan naszego portfela: 36 proc.
- Na podstawie danych, które analizujemy od początku marca, obserwujemy narastające lęki i frustracje społeczne - wskazuje Piotr Zimolzak, socjolog, wiceprezes zarządu agencji badawczej SW Research. - W ostatnich tygodniach mamy widoczne wzrosty obaw związanych niemal z każdą dziedziną naszego życia. Zarówno, jeżeli chodzi o poczucie zagrożenia zdrowia, widmo niewydolności służby zdrowia, aż po strach przed zapaścią gospodarczą.
Czytaj więcej w pełnej wersji artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.