Bohater z Karbali płk Grzegorz Kaliciak: Nie ma dylematu czy się szczepić, tylko kiedy!
Na pytanie czy się szczepić, najsłynniejszy żołnierz polskiej armii ppłk Kaliciak, a dla podwładnych skrótowo od nazwiska, ale z dystansem - ,,Kali’’, odpowiada krótko, po żołniersku, TAK. Zresztą także jego żona Justyna też deklaruje, że podda się szczepieniu.
Kiedy można było oficjalnie mówić o największym zwycięstwie polskich żołnierzy po II wojnie światowej, o obronie ratusza w irackiej Karbali w kwietniu 2004 r., wypłynęło nazwisko dowódcy. Człowieka, który z ciężkich opałów wyciągnął zwycięsko polskich i wspierających ich, bułgarskich żołnierzy. W bitwie, jak nieoficjalnie się podaje, zginęło nawet kilkuset rebeliantów Armii Mahdiego i ani jeden obrońca City Hall. Trudno się więc dziwić, że ten nietuzinkowy oficer z taką kartą bojową zrobił oszałamiającą karierę.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.