Bogaty samorząd ma pieniądze na zlecone zadania i inwestuje

Hanna Walenczykowska

Miasto Bydgoszcz w rankingu czasopisma „Wspólnota” zajmuje 17 pozycję, a w zestawieniu GUS jest na 176 miejscu. Jak należy te wyniki interpretować?

W czasie ostatnich kilku dni opublikowano dwa rankingi dotyczące zamożności samorządów. W pierwszym, opracowanym przez GUS najwyżej z gmin województwa kujawsko-pomorskiego notowane jest Osielsko, które zajęło 88 miejsce z dochodem 6.668 złotych na jednego mieszkańca. Miasto Bydgoszcz zajęło 176 miejsce z dochodem 6.004 złotych na mieszkańca.

Na ostatnim, 2.478 miejscu tego zestawienia jest gmina Zawadzkie (woj. opolskie) z dochodem 3.172 zł na mieszkańca. Natomiast najbogatszą gminą jest Kleszczów (woj. łódzkie) z dochodem 43.999 złotych na jednego mieszkańca.

Natomiast, w rankingu czasopisma „Wspólnota” Bydgoszcz w gronie miast wojewódzkich znalazła się dopiero na pozycji 17.

Jak czytać rankingi?

- Rankingi jednostek samorządu terytorialnego to coś, co powoduje złudzenie konkurencji pomiędzy samorządami - tłumaczy Piotr Tomaszewski, skarbnik miasta. - Tymczasem nie zawsze zestawienie danych odpowiada możliwościom oddziaływania na nie przez władze samorządowe.