Bochnia. Sąd zdecydował, że bocheński magistrat musi zapłacić 35 tys. zł firmie, która dwa lata temu otrzymała zlecenie na zaprojektowanie nowych Plant Salinarnych. Jak się jednak okazało, było to niewykonalne w oparciu o ówczesny plan zagospodarowania tej części miasta.
Spór sądowy toczył się pomiędzy firmą Invest-Solid a miastem. Na początku 2016 roku projektant podjął się wykonania dokumentacji odnowionych plant. Po kilku tygodniach firma wstrzymała jednak prace, uznając umowę z miastem za nieważną.
Taka też informacja trafiła do magistratu, a spółka opublikowała oświadczenie o ukończeniu tylko wstępnej koncepcji plant, zaaprobowanej przez konserwatora zabytków. „Niestety, firma Invest-Solid nie będzie realizować dalszych etapów tego projektu z przyczyn niezależnych od wykonawcy” - napisano w oświadczeniu.
Czytaj więcej:
- Plant nie da się zaprojektować według wytycznych, jakie miasto określiło w przetargu
- To nie jedyna sprawa sądowa Bochni
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.