O wygranej bitwie przeciwko tzw. podwójnym standardom żywności i produktów codziennego użytku z dr. Andrzejem Falińskim, eks-pertem ds. handlu i rynku detalicznego, rozmawia Ewa Andruszkiewicz.
Choć nowe zasady musi przypieczętować jeszcze Parlament Europejski, wszystko wskazuje na to, że nie będzie już można w różnych częściach Unii sprzedawać produktów o różnych składnikach, choć pod identyczną etykietą. Coca-cola będzie więc smakować tak samo zarówno w Warszawie, co w Berlinie, a proszki sprzedawane na wschodzie Europy będą wybielać równie dobrze, co te na Zachodzie. Czy to oznacza koniec „lepszej chemii z Niemiec”?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.