Agnieszka Domka-Rybka

Biznes może nie iść, a ZUS i tak czeka na rekordowy haracz

Biznes może nie iść, a ZUS i tak czeka na rekordowy haracz Fot. Archiwum/Polska Press
Agnieszka Domka-Rybka

Przedsiębiorcy opłacający obowiązkowe składki ZUS od własnej działalności muszą przygotować się na ich rekordowe podwyżki, bo aż o 114 złotych miesięcznie, czyli o prawie 1400 złotych rocznie. To największy wzrost od 11 lat!

- Dla mnie płacenie wysokich składek miałoby sens, gdyby państwo proponowało przedsiębiorcom coś w zamian, a wszyscy wiemy, że ma nam niewiele do zaoferowania - twierdzi pan Roman, właściciel zakładu mechanicznego w Inowrocławiu. - Prywaciarze, których znam mają po 1100 złotych emerytury. Trudno dostać się do lekarza specjalisty. Pieniądze biznesu finansują liczne obietnice socjalne. Tym bardziej boli, że trzeba tyle płacić.

Jak podwyżkę składek komentują przedsiębiorcy? Co na to rząd? Czytaj w pełnej wersji artykułu. 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Agnieszka Domka-Rybka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.