Biuro wyborcze w Białymstoku. Urzędnicy wyborczy pilnie poszukiwani
Marta Gawina
Biuro wyborcze w Białymstoku potrzebuje aż 111 takich urzędników. Na razie zgłosiło się zaledwie 13. Czasu jest coraz mniej. Termin przyjmowania zgłoszeń upływa w środę.
Brak chętnych w białostockiej delegaturze Krajowego Biura Wyborczego nie jest niczym nadzwyczajnym. Podobnie jest w całym kraju. Co się dzieje?
- Do tej pory urzędników wyborczych wskazywali wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast. W danej gminie był jeden taki urzędnik. Teraz ustawodawca, po tym jak były zgłaszane liczne zastrzeżenia, zmienił zasady powoływania.
W dalszej części artykułu przeczytasz m.in.:
- Co będzie, jeśli do 14 marca nie znajdzie się odpowiednia liczba chętnych?
- Na ile lat jest powoływany urzędnik wyborczy?
- Ile wynosi dniówka urzędnika wyborczego?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się