Biedroń przegrywa w sądzie 1:3, ale ogłasza swoje... zwycięstwo
Wczorajszy wyrok warszawskiego sądu pokazał, w jakim pełnym manipulacji świecie żyjemy. Robert Biedroń ogłosił bowiem sądowe zwycięstwo w procesie ze Sławomirem Neumannem z PO - po jego słowach o zachowaniu prezydenta Słupska, gdy wybuchła afera z instruktorem tańca w SOK podejrzanym o molestowanie uczennic.
Wyrok jest oczywisty, trzy z czterech żądań Wiosny (pozew złożyła partia) zostały oddalone. Sławomir Neumman nie musi więc przepraszać Biedronia, nie musi prostować tego, co powiedział, i publikować sprostowania w mediach, oraz nie musi płacić odszkodowania w wysokości 100 tys. zł. Ale nie może „rozpowszechniać nieprawdziwej informacji, jakoby Robert Biedroń nie zrobił nic dla wyjaśnienia sprawy podejrzenia pedofilii” w słupskim SOK.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.