Białystok. PiS żąda oddania nagród. "Chcemy wiedzieć konkretnie komu i ile przyznano pieniędzy"
Przewodniczący PiS w radzie miasta złożył wczoraj interpelację do władz miasta, w której prosi o informację o nagrodach i premiach, jakie w latach 2006-18 prezydent przyznał swoim pracownikom. W szczególności doradcom, asystentom, ścisłemu kierownictwu urzędu oraz prezesom i wiceprezesom spółek miejskich.
- Mamy informacje, że rocznie pochłania to ok. 1 mln zł. Chcemy wiedzieć konkretnie komu i ile przyznano pieniędzy - podkreśla Dębowski.
Wspomina o zeszłorocznej kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej, która wykazała, że dodatki specjalne, które w latach 2015-16 otrzymali m.in. wiceprezydenci czy sekretarz miasta przyznawane były w oparciu o nieaktualne przepisy.
Z dalszej części artykułu dowiesz się m. in.
- Co na temat interpelacji mówi szef PO w radzie miasta Maciej Biernacki.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.