Białystok. Komunikacja miejska. Związki zawodowe w spółkach komunikacyjnych grożą strajkiem
Żądają 500 zł podwyżki. Zarządy odmówiły. Związki proszę więc o pomoc prezydenta. Jeśli ten odmówi może dojść do akcji protestacyjnej.
To byłaby ostateczność. Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie - mówi związkowiec.
Nie chce występować pod nazwiskiem.
- Ustaliliśmy, że będziemy się oficjalnie wypowiadać dopiero po tym, jak do sprawy odniesie się prezydent - tłumaczy.
Na biurko Tadeusza Truskolaskiego trafiło pismo podpisane przez szefów wszystkich związków zawodowych działających w trzech spółkach komunikacyjnych. Żądają od prezydenta zajęcia stanowiska w sprawie podwyżek. Prosili o nie zarządy swoich spółek. Te odmówiły.
W piśmie czytamy, że jeśli odpowiedź prezydenta będzie negatywna związki wejdą z zarządami w spór zbiorowy.
W dalszej części artykułu:
- Dowiesz się, ile osób jest zatrudnionych we wszystkich trzech spółkach
- Przeczytasz komentarze białostockich radnych
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.