Białostoczanin Michał Obrycki w 2014 roku wspinał się z Tomaszem Mackiewiczem na Nanga Parbat

Czytaj dalej
Fot. Archiwum Michała Obryckiego
Agata Sawczenko

Białostoczanin Michał Obrycki w 2014 roku wspinał się z Tomaszem Mackiewiczem na Nanga Parbat

Agata Sawczenko

O romantycznym himalaizmie, bohaterstwie w górach i życiu po lawinie opowiada Michał Obrycki. Białostocki fotograf zimą 2013-2014 wspinał się razem z Tomaszem Mackiewiczem na Nanga Parbat.

Jak to jest z tym bohaterstwem w górach?

To jest cienka granica. Jeżeli ci się uda to jesteś bohaterem, a jeśli nie - przegranym. Najlepiej to widać właśnie na przykładzie Tomka Mackiewicza, który dla wielu był takim romantycznym himalaistą. Człowiek, tak naprawdę znikąd, postanowił, że wejdzie na niezdobyty zimą ośmiotysięcznik. Udało mu się za siódmym razem. Gdyby przeżył, zostałby wielkim bohaterem. A teraz są też tacy, którzy go mocno krytykują, chociaż ja jestem zawsze zdania, że najłatwiej krytykować zza kanapy.

W dalszej części artykułu przeczytasz m.in.:

  • Rozumiesz tych, którzy wpadają w panikę w takich ekstremalnych momentach?
  • Trzeba aż ryzykować życiem żeby zrobić reset?
  • Tomek zdobył ten szczyt. Myślisz, że to miało dla niego aż takie znaczenie?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Agata Sawczenko

W "Kurierze Porannym" i "Gazecie Współczesnej" zajmuję się przede wszystkim szeroko pojętą ochroną zdrowia. Chętnie podejmuję też tematy społeczne i piszę o ciekawych ludziach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.