Pluszowe miśki z białostockiej Spółdzielni Niedźwiadek zrobiły furorę na Międzynarodowych Targach Poznańskich w 1957 r. Szwajcarzy skalkulowali, że zrobią na pluszakach świetny interes.
Szwajcarski zegarek przed wielu laty był symbolem. O właścicielu świadczył, że ten jest człowiekiem sukcesu. Powiedzenie - „jak w szwajcarskim zegarku” i dziś znaczy, że wszystko jest precyzyjnie zaplanowane, zrealizowane i efekt zawsze ten sam - sukces! Taki sukces ze szwajcarskimi zegarkami osiągnęła białostocka spółdzielnia Niedźwiadek.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.