Andrzej Lechowski

Białostocki zegarek Władysława Gomułki. Miasto było swoistą Ziemią Obiecaną dla rozbitków

Władysław Gomułka z żoną i synem w 1934 roku. Za: Władysław Gomułka Pamiętniki, t. I. Władysław Gomułka z żoną i synem w 1934 roku. Za: Władysław Gomułka Pamiętniki, t. I.
Andrzej Lechowski

Białystok we wrześniu 1939 r. stał się swoistą Ziemią Obiecaną dla różnych rozbitków. Ukrywali się tu artyści uciekający przed śmiercią z rąk Niemców. Azyl znajdowali też komuniści, m.in. Władysław Gomułka.

Białystok przed wojną był silnym ośrodkiem nielegalnych działań komunistycznych. Nic więc dziwnego, że po napaści Niemiec na Polskę to właśnie tu i we Lwowie zgromadziła się duża grupa członków zdelegalizowanej w 1919 r. przez władze polskie, a w 1938 r. z polecenia Stalina, rozwiązanej przez Komintern Komunistycznej Partii Polski.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Andrzej Lechowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.