Bezpłatne leki dla seniorów. Kłopoty z powodu nieszczelności systemu
- Ostatnio na wypisanie recepty czekałam w mojej przychodni dwa tygodnie. W rejestracji tłumaczono mi, że brakuje lekarzy, że są urlopy. Co to pacjenta obchodzi? - irytuje się pani Krystyna.
Leki, które zażywa nasza Czytelniczka znajdują się na liście darmowych substancji przeznaczonych dla pacjentów powyżej 75. roku życia.
- Chodzę prywatnie do okulisty, bo mam początki jaskry. Biorę krople do oczu, które są na darmowej liście. Okulistka mogłaby mi za każdym razem wystawić receptę, tylko po co. Musiałabym płacić w aptece pełną kwotę. Dlatego jestem skazana na swojego lekarza rodzinnego. Czy pomysłodawcom darmowej listy chodziło o to, by reglamentować ten przywilej? - pyta bydgoszczanka.
Jakie są szanse na rozszerzenie listy uprawnionych do wystawiania recept 75 plus? Czytaj w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.