Artur Michałuszek, skarbnik miasta Słupsk, przekonywał, że potrzebne są dodatkowe pieniądze, aby wywiązać się z umów z PGK. Śmiecimy więcej, więc wychodzi drożej
Apel, kwiaty, podziękowania i nie przegłosowane miejskie uchwały. Podczas wczorajszej sesji radni pożegnali się z radą i ustępującym prezydentem Słupska. Z tym ostatnim, konsekwentnie, nie popierając kluczowych dla niego zmian w budżecie.
Apel przeciw postępującemu wykluczeniu kolejowemu regionu przyjęła w środę odchodząca rada miasta. W dokumencie powołano się na diagnozę z Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030, która określiła Pomorze Środkowe jako największy w Polsce obszar wykluczenia komunikacyjnego. Jak napisano „brak atrakcyjności połączeń kolejowych pozwalających na szybkie skomunikowanie Słupska z Gdańskiem i Warszawą jest ważnym argumentem w rozmowach z potencjalnymi inwestorami zainteresowanymi prowadzeniem działalności na terenie miasta”.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.