Baseny w Katowicach są nareszcie otwarte. Znaleźli się ratownicy

Czytaj dalej
Fot. Arek Gola
Bartosz Wojsa

Baseny w Katowicach są nareszcie otwarte. Znaleźli się ratownicy

Bartosz Wojsa

Katowice borykały się z problemem braku chętnych do pilnowania miejskich kąpielisk. Ale wczoraj baseny w zdecydowanej większości były już czynne. Być może jest to zasługa podwyżek, które zaproponowano chętnym do pracy ratownikom.

Od trzech tygodni mamy afrykańskie upały w Katowicach, ale dwa duże baseny miejskie przy ul. Nasypowej i Żeliwnej są zamknięte - napisał w liście do naszej redakcji 27 czerwca pan Zbigniew, któremu - jak podkreśla - telefonicznie przekazano, że być może baseny zostaną otwarte dopiero po 15 lipca, ponieważ miasto boryka się z problemem braków kadrowych wśród ratowników.

Urząd Miasta uspokaja, że mimo opóźnienia, kąpieliska zostały już „obstawione”.

- Działa kąpielisko Rolna, Bugla, Załęże i to przy Dolinie Trzech Stawów, gdzie zatrudniono ratowników przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji Katowice - powiedziała nam wczoraj Ewa Lipka, rzeczniczka katowickiego magistratu.

Jedyne miejsce do pływania, które pozostanie jeszcze zamknięte, to staw Morawa. Zgodnie z planem, miało ono jednak zostać uruchomione 1 sierpnia i - jak przekonują urzędnicy - tak też się stanie.

Problem z brakiem ratowników w Katowicach nie jest nowy. Chcąc uniknąć wpadki z poprzednich sezonów, Urząd Miasta we współpracy z MOSiR-em już w maju zaczął szukać pracowników. Niestety, nie do końca skutecznie.

- Na kąpielisku w Katowicach ratownicy będą mogli zarobić do 3500 zł brutto - zachęcano wówczas, choć - jak wynika z maila naszego Czytelnika - pomysł do końca nie wypalił. Na szczęście ratowników udało się skompletować. Czy miasto spełniło swoje obietnice?

- Średnio w stosunku do roku ubiegłego ratownicy zarabiają o około 700 złotych więcej - mówi Ewa Lipka. - Łącznie, w zależności od umowy, jest to kwota do 3,5 tys. złotych brutto - dodaje.

Wczoraj zainaugurowano działalność kąpieliska strzeżonego w Dolinie Trzech Stawów w Katowicach. W lipcu ratownicy będą czuwali na plaży północnej Stawu nr 4, a w sierpniu nadzorem WOPR objęta będzie południowa część plaży akwenu przy autostradzie A4. Dlaczego tak? Zgodnie z prawem wodnym, takie kąpielisko może działać tylko przez miesiąc, więc konieczne było podzielenie piaszczystej plaży na dwa sektory.

W Dolinie Trzech Stawów można jednak nie tylko pływać, ale także pograć w tenisa stołowego i siatkówkę plażową. W upalne dni to ulubione miejsce letniego wypoczynku katowiczan.

Bartosz Wojsa

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.