Tomasz Szymczyk

Barszcz Sosnowskiego, zemsta Stalina. A miał być dobrą paszą

Barszcz Sosnowskiego, zemsta Stalina. A miał być dobrą paszą
Tomasz Szymczyk

Wyglądać może imponująco, ale kontakt z nim może mieć bardzo przykre konsekwencje. Taki po prostu jest barszcz Sosnowskiego, który kiedyś miał odnowić wyniszczone wojną radzieckie rolnictwo. Z czasem zorientowano się, że więcej przynosi szkody niż pożytku. Dzisiaj nie tylko w Polsce, ale w wielu krajach Europy Wschodniej duży problem.

Naturalne środowisko barszczu Sosnowskiego (Heracleum sosnowskyi) to Kaukaz. Właśnie tam gatunek ten opisała radziecka biolog Ida Mandienowa, która nazwała go na cześć Bogu ducha winnego całej sytuacji innego badacza flory Kaukazu Dmitrija Sosnowskiego. Wszystko działo się w 1944 roku. Niedługo potem zainteresował się Piotr Wawiłow, biolog pracujący w Akademii Nauk położonej na północy Rosji Republiki Komi.


 
Na Ukrainie barszcz Sosnowskiego na nieużywanych łąkach można spotkać bardzo często. Okazy zwykle są wyższe niż człowiek

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Tomasz Szymczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.