Balony jak znicze ze straganu przed cmentarzem

Czytaj dalej
Fot. Szymon Starnawski
Katarzyna Piojda

Balony jak znicze ze straganu przed cmentarzem

Katarzyna Piojda

Handlarze zacierają ręce, bo obroty notują spore. A zmarli obracaliby się w grobach, gdyby widzieli, co się wyprawia.

Na dorosłego czeka gorąca kawa za 8 złotych albo mrożona za 10,50. Dla dziecka jest lizak-gwizdek po 3,50. Dla całej rodziny - po hamburgerze z promocji: nie za 8, tylko 7 zł jeden. Wszystko da się kupić na stoisku rozstawionym pod płotem cmentarza.

Obwarzanki jak wianki

Czytaj więcej w pełnej wersji artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Katarzyna Piojda

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.