Azbest w polu, czyli bomba z opóźnionym zapłonem
Tysiące ton eternitu powinny trafić do utylizacji po sierpniowej nawałnicy. Inspektor nadzoru budowlanego z Chojnic twierdzi, że nie ma zgłoszeń dot. likwidacji azbestu.
Co się dzieje z eternitem, który został zmieciony z dachów domów na terenach dotkniętych sierpniową nawałnicą? - pyta Jerzy Kolc, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Chojnicach. - Przecież mnóstwo azbestu spadło i powinno zostać w bezpieczny sposób sprzątnięte. To tysiące ton i tak naprawdę nawałnica powinna nam otworzyć oczy na problem, tymczasem my w zasadzie nie otrzymujemy zgłoszeń o tym, że eternit jest usuwany.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.