Awantura o cenę obiadów. Dzieci gorszego sortu jedzą o wiele drożej

Czytaj dalej
Julita Januszkiewicz

Awantura o cenę obiadów. Dzieci gorszego sortu jedzą o wiele drożej

Julita Januszkiewicz

Tak jest w szkole w Sobolewie. Rodzice za obiady muszą płacić 90 zł miesięcznie. To znacznie więcej niż w Supraślu. Dostawca jest ten sam

Afera wybuchła, gdy jeden z rodziców porównał menu i ceny w szkolnych stołówkach. I wyszło mu ponad 37 złotych różnicy. Na niekorzyść dzieci z Sobolewa i okolic. Wystarczy dodać, że to ci mieszkańcy chcą się odłączyć od Supraśla. Awantura gotowa.

- Czy nasze dzieci są gorszego sortu? - oburza się Tadeusz Karpowicz, sołtys Grabówki. Dzieci z jego wsi uczą się w Sobolewie. Karpowicz żąda więc od burmistrza wyjaśnień. - Pan sołtys, jako radny, nie zna zasad finansowania obiadów w szkołach? Żadne dziecko nie jest gorsze, wszystkie są równe. Współczuję Grabówce takiego sołtysa - ripostuje Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Julita Januszkiewicz

Publikuję głównie w "Kurierze Porannym" i "Gazecie Współczesnej". Dziennikarką jestem od kilkunastu lat. Śledzę to co się dzieje w gminach powiatu białostockiego. Ale interesują mnie też ciekawostki historyczne, wykopaliska archeologiczne. Lubię tematy społeczne, a od niedawna zajmuję się również edukacją. Nie boję się pisać o sprawach trudnych.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.