Wiesław Pierzchała

Autor skoku stulecia wpadł, ale gdzie są skradzione miliony?

Autor skoku stulecia wpadł, ale gdzie są skradzione miliony? Fot. KWP Łódź
Wiesław Pierzchała

Grzegorz Ł. był wiceszefem firmy ochroniarskiej, miał willę z basenem i jeździł luksusowym mercedesem. Dziś siedzi w areszcie w Kijowie i czeka na ekstradycję do Polski. Czy jego schwytanie pozwoli na rozwiązanie zagadki, gdzie przepadło prawie osiem milionów złotych?

Napad na bankowóz z milionami latem 2015 roku w Swarzędzu w Wielkopolsce stał się sensacją i zyskał miano skoku stulecia. A to dlatego, że po perfekcyjnie zaplanowanej i przeprowadzonej operacji, co przyznawali sami prokuratorzy, bandyci zgarnęli 8,2 mln zł, z czego odzyskano zaledwie 330 tys. zł.

Zatrzymano autora skoku stulecia, ale co stało się z brakującymi milionami, które w tajemniczy sposób wyparowały? Czy są jeszcze do odzyskania? O tym w zamkniętej części artykułu

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Wiesław Pierzchała

Jestem dziennikarzem w redakcji "Dziennika Łódzkiego". Jestem sprawozdawcą sądowym i opisuję najciekawsze procesy i rozprawy. Ponadto zajmuję się policją, prokuraturą, tematyką historyczną oraz związaną z łódzkimi zabytkami i rodami fabrykanckimi. Regularnie omawiam na łamach gazety nowe książki o tematyce historycznej.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.