Podczas pielgrzymki pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach do Ziemi Świętej, w której uczestniczy ksiądz biskup Marian Florczyk z diecezji kieleckiej, doszło do dramatycznych zdarzeń. W niedzielę zapalił się wiozący kielczan autokar i chwilę później doszczętnie spłonął.
Mamy relacje uczestników zdarzenia. Są wstrząsające – pokazują jaki dramat rozegrał się na Ziemi Świętej.
Gdy grupa z Kielc wracała z Jordanii do Izraela, 10 kilometrów przed granicą Autonomii Palestyńskiej, nagle zapalił się autokar. Zaczął się wydobywać dym.
Płomienie bardzo szybko objęły cały pojazd, który doszczętnie spłonął. Jak relacjonowali nam uczestnicy pielgrzymki z autokaru zostały tylko metalowe elementy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.