- Atrapy lamp nam postawili i się mamy cieszyć! U nas na ulicy egipskie ciemności - denerwują się mieszkańcy Starego Stawu

Czytaj dalej
Fot. Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak

- Atrapy lamp nam postawili i się mamy cieszyć! U nas na ulicy egipskie ciemności - denerwują się mieszkańcy Starego Stawu

Eliza Gniewek-Juszczak

- Świecę zapalił i garnkiem przykrył. Tyle mamy z tego nowego oświetlenia - skarżą się mieszkańcy wsi Stary Staw w gminie wiejskiej Nowa Sól. Jasność miała stać się wiele tygodni temu. I dalej w nocy na ulicy prowadzącej do przystanku autobusowego jest ciemno.

W ubiegłym tygodniu, na koniec października zdawało się, że we wsi Stary Staw w gminie Nowa Sól nadchodzi koniec ciemności. Przy nowoczesnych lampach, które stoją przy głównej ulicy we wsi od wielu tygodni, pojawili się robotnicy. - Chyba już dzisiaj w nocy będą te lampy świeciły - powiedziała z nadzieją Czytelniczka. Rano okazało się, że nic z tego. Minęło kolejnych kilka dni i nadal nic się nie zmieniło.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Eliza Gniewek-Juszczak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.