Ateiści i wierzący. Czy możliwy jest ekumenizm z ateistami?

Czytaj dalej
Ks. Jacek Siepsiak SJ

Ateiści i wierzący. Czy możliwy jest ekumenizm z ateistami?

Ks. Jacek Siepsiak SJ

Nie wszyscy ateiści to zbuntowane młodziki. Bywają też świadomi konsekwencji swojego wyboru myśliciele. Na jakiej płaszczyźnie mogą się spotkać z wierzącymi w Boga? I nie chodzi tylko o wspólną działalność charytatywną, polityczną czy o ład społeczny… Czy można spotkać się i „dogadać”, gdy mowa o sprawach ostatecznych, o sensie istnienia?

Ekumenizm wewnątrzchrześcijański ma się zupełnie dobrze w porównaniu z czasami, gdy wszyscy uważali, że to oni wiedzą najlepiej. Ekumenizm międzyreligijny ma się coraz lepiej, też dlatego że coraz mocniej odkrywamy, że nasz Bóg jest i ich Bogiem. Ale czy możliwy jest ekumenizm z odrzucającymi Boga? Co mamy wspólnego?

Wydaje mi się, że tym, co dzieli, jest spojrzenie na Opatrzność, czyli koncepcja Najwyższej Istoty ingerującej w historię, także historię indywidualną każdego człowieka. Jedni uważają, że Bóg działa cuda i ratuje nas od złych sytuacji. A inni twierdzą, że wcale nie ingeruje i nie wybawia, bo Go nie ma.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Ks. Jacek Siepsiak SJ

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.