Artur Barciś: Chciałem być aktorem uniwersalnym. Aktorstwo to ogromna paleta barw

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Szkocki
Małgorzata Klimczak

Artur Barciś: Chciałem być aktorem uniwersalnym. Aktorstwo to ogromna paleta barw

Małgorzata Klimczak

Artur Barciś to aktor znany z wielu ról, zarówno komediowych, jak i tragicznych. Do Szczecina przyjechał, żeby czytać poezję. Wybrał swoich mistrzów - Agnieszkę Osiecką i Wojciecha Młynarskiego.

Przyjechał Pan do Szczecina czytać poezję Agnieszki Osieckiej i Wojciecha Młynarskiego, artystów w Polsce bardzo cenionych. Myśli Pan, że w czasach SMS-ów, messengerów oraz internetowych tekstów pisanych z błędami, poezja się broni? Ludzie chcą ją czytać?

Okazuje się, że tak. Jest spora rzesza ludzi, którym te SMS-y nie wystarczają, którym potrzebne jest coś więcej i chcą się poruszać w krainie łagodności, w której można znaleźć jakąś refleksję na temat życia.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Małgorzata Klimczak

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.