Ariel W.: Nie wiem co się działo. Byłem wtedy w szoku
We wtorek przed zielonogórskim sądem okręgowym ruszył proces 29-letniego Ariela W. Odpowiada za śmierć 35-letniego zielonogórzanina.
Ariel W. to zawodowy wojskowy, podporucznik, służący w jednostce w Tomaszowie Maz., czyli elitarnej brygadzie kawalerii powietrznej. Jest oskarżony o spowodowanie śmierci Tomasza Kikoły, 35-letniego zielonogórzanina. Nie przyznaje się do tego, że chciał zabić.
Tomka znaleziono leżącego na placu koło dyskoteki w centrum Zielonej Góry w Andrzejki 2015 r.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Tragedia rozegrała się po godz. 5.00 nad ranem, nieopodal dyskoteki.
- Zapytaliśmy byłego komandosa o sprawę zabrania dokumentu z danymi Tomka przez Ariela W. Dlaczego tak zrobił?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.