Anna Sabat (Resovia), halowa wicemistrzyni Polski w biegu na 800 metrów, wznowiła treningi. Zrobiła to, chociaż odczuwa jeszcze skutki kontuzji, której nabawiła się w krajowym czempionacie, i która pozbawiła ją szansy udziału w Halowych Mistrzostwach Europy w Glasgow.
Jak już informowaliśmy, dwa dni przed finałem w Toruniu Anna na rozruchu skręciła kostkę. Fizjoterapeuci jakimś cudem postawili ją na nogi, jednak uraz dał o sobie znać w czasie biegu. Piąta zawodniczka mistrzostw Europy w Berlinie nie była w stanie sprostać roli faworytki i złota nie zdobyła. Uległa Weronice Wyce, biegaczce AZS AWF Warszawa, która też jest związana z naszym regionem. Pochodzi Bolestraszyc, a jest wychowanką UKS Tempo 5 Przemyśl.
Przed imprezą w mieście Kopernika Anna planowała wyjazd do Szkocji i udział w mistrzostwach Europy. Kontuzja zniweczyła te zamiary. - Anka zrobiła wymagane minimum, ale musiała odpuścić. Szkoda, bo wygląda na to, że była szansa na medal - mówi Piotr Kowal, szkoleniowiec biegaczki Resovii.
W dalszej części artykułu przeczytasz m.in. o:
- Sportowym celu Anny Sabat na ten rok
- 12. PKO Półmaratonie Rzeszowskim
- VI. Ultramaratonie Podkarpackim
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.