Prokuratura Rejonowa w Wadowicach bada, a Prokuratura Okręgowa w Krakowie nadzoruje postępowanie mające wyjaśnić, czy burmistrz Andrychowa Tomasz Żak złamał prawo. Doniesienie złożone na niego przez opozycyjnych radnych dotyczy m.in. niegospodarności w zarządzaniu miastem, w tym Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie, a także domniemanych nieprawidłowości przy gminnych przetargach.
Zarzuty sformułowane w zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa dotyczą nie tylko obecnego burmistrza Andrychowa, ale też byłej już dyrektor CKiW. Trafiły one najpierw do Centralnego Biura Śledczego, które skierowało sprawę do Prokuratury Rejonowej w Wadowicach. Materiały przekazane zostały też do Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Najpierw wszczęto pierwsze działania, polegające na zabezpieczeniu dokumentacji. W tym celu śledczy odwiedzili w ub. tygodniu andrychowski magistrat i siedzibę dyrekcji CKiW.
- Obecnie prowadzone jest postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Jesteśmy na etapie czynności wstępnych - potwierdza Sebastian Kiciński, prokurator rejonowy z Wadowic. - Zawiadomienie złożyło dwóch radnych Rady Gminy Andrychów, za pośrednictwem CBA. Dotyczy ono ewentualnych nieprawidłowości, niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień oraz nieprawidłowości w funkcjonowaniu gminnej instytucji kultury - dodaje prokurator Kiciński.
Czytaj więcej:
- Czy to afera przedwyborcza?
- Co zaniepokoiło radnych w Centrum Kultury?
- Co z przetargami?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.