Amerykanie pochwalili się kolejnym udanym testem antyrakiety SM-3 Block IIA, która trafi do Redzikowa. Test po raz pierwszy przeprowadzono z naziemnej wyrzutni. Tymczasem Rosjanie po raz kolejny podnoszą, że z wyrzutni pod Słupskiem odpalane mogą być rakiety manewrujące Tomahawk.
Do zestrzelenia obiektu imitującego pocisk balistyczny doszło 10 grudnia nad Pacyfikiem. Co ciekawe, cel został zrzucony z samolotu transportowego, a do samego strącenia miało dojść poza atmosferą ziemską. Producent antyrakiety SM-3 Block IIA zaznacza, że za jednym razem udało się osiągnąć trzy kluczowe wymagania stawiane przed będącą w fazie przedprodukcyjnej antyrakietą.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.