Fot. Robert Gąsiorek Stanisław Kocik przy zniszczonej przez piratów drodze. Sołtys jest oburzony, bo jezdnia we wrześniu została wyremontowana
Mieszkańcy wsi Lubinka (gm. Pleśna) mają dość kierowców lekceważących wszelkie przepisy. Na wąskich drogach amatorzy adrenaliny urządzają sobie nielegalne wyścigi albo rywalizują w driftach. Piraci drogowi ostatnio uszkodzili nawet szosę, na której wcześniej ułożono nową nawierzchnię.
- Często w nocy słychać we wsi piski opon i warkot silników. Nie można się wtedy spokojnie wyspać - kręci głową z dezaprobatą Krzysztof, mieszkaniec podtarnowskiej Lubinki.
Trzy tygodnie temu piraci na swoje karkołomne popisy wybrali niedawno wyremontowany odcinek drogi. Ślady palenia gum i gwałtownego hamowania to nic. Gorsze jest to, że jezdnia ma teraz głęboko wyrzeźbione rysy na długim odcinku.
Czytaj więcej:
- Co w tej sprawie zamierza zrobić samorząd i policja;
- czego obawiają się najbardziej mieszkańcy wioski.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.