Aleksandra Krzos, nowa libero Developresu: Koleżanki chwaliły Rzeszów, nie miałam powodu, żeby ich nie posłuchać

Czytaj dalej
Łukasz Pado

Aleksandra Krzos, nowa libero Developresu: Koleżanki chwaliły Rzeszów, nie miałam powodu, żeby ich nie posłuchać

Łukasz Pado

- Cieszę się, że mogłam się przenieść do zespołu, który wyżej zakończył sezon - mówi nowa libero Developresu Rzeszów Aleksandra Krzos, która ostatnie lata była siatkarką Chemika Police.

Witamy w Rzeszowie, Jakie są pani pierwsze wrażenia?
Po jednym dniu wygląda na to, że będę się tutaj czuła bardzo dobrze, bo przez cały dzień śmiałyśmy się z dziewczynami, a to dobrze wróży na cały sezon.

Pierwsze granie za wami. Na razie na piasku...
Nie nazwałabym tego siatkówką, ale powiedzmy, że coraz bliżej jest. Fajnie się poruszać, poodbijać trochę w grupie, bo trochę tych wakacji już za nami, trzy miesiące przeleżane. Sportowcy tak mają, że nie potrafią za dużo odpoczywać i ciągnie ich do treningu.

Przyjechałam z Tarnobrzega, tam mieszkają rodzice mojego chłopaka. Fajnie, że będę miała blisko do nich i liczę na wspaniały catering u przyszłej teściowej - mówi Aleksandra Krzos. W dalszej części artykułu wywiad z nową libero Developresu SkyRes Rzeszów.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Łukasz Pado

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.