Włodzimierz Jarmolik

Album Białostocki. Uliczki Chanajek nierządem stały

Album Białostocki. Uliczki Chanajek nierządem stały
Włodzimierz Jarmolik

Policja białostocka tropiła i zamykała nielegalne lupanary. Sutenerzy wymyślali różne sposoby, żeby tylko okpić władze

Kiedy zakończyła się I wojna światowa i do imperialnego dotąd Białegostoku zawitała polska niepodległość, nowa władza miejska zetknęła się z ogromnymi problemami. Od aprowizacji poczynając, a na oświetleniu ulic kończąc. Problemem był także odziedziczony po czasach carskich świat przestępczy i nierozerwalnie z nim związane lupanary, czyli domy publiczne, z ich sutenerami i prostytutkami. W 1919 r. decyzja magistratu była jasna - burdele zlikwidować, alfonsów posadzić, zaś wszystkie uliczne dziewki poddać sanitarnej kontroli.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Włodzimierz Jarmolik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.