Aktorzy i reżyserzy nagrodzeni na festiwalu „Pierwszy Kontakt” za debiuty. Te nazwiska warto zapamiętać

Mirosława Kruczkiewicz-Siebers

Dwa wyróżnienia, dwie równorzędne drugie nagrody i Grand Prix przyznało młodym aktorom jury V Festiwalu Debiutantów „Pierwszy Kontakt”.

Główną nagrodę aktorską - za „brawurową, olśniewającą kreację łączącą ultrawyrazistą formę z niezwykłą wrażliwością i odwagą” otrzymała Paulina Walendziak, grająca Iris w „Otchłani” z Teatru im. Jaracza w Łodzi.

Dwie równorzędne drugie nagrody aktorskie dostały debiutantki grające w spektaklu „Zakonnice odchodzą po cichu” z Teatru im. Kochanowskiego w Opolu: Joanna Sokołowska za „przejmującą kreację stworzoną przy użyciu subtelnych środków wyrazu” i Natalia Czekała za „stworzenie wyrazistej postaci i za niezwykłą muzykę tworzoną na żywo”.

Za udaną próbę zmierzenia się z legendarną postacią dramatu Wyspiańskiego przy użyciu nieoczywistych środków aktorskich wyróżnienie otrzymała Weronika Kowalska - Jewdocha w „Sędziach” z Teatru Ludowego w Krakowie, a za „organiczność i autentyzm” - Konrad Eleryk, czyli Laurenz w „Pijanych” z Teatru Współczesnego w Szczecinie.

Tym razem do konkursu stanęli też gospodarze festiwalu, toruński Teatr im. Horzycy. Z powodzeniem - nagrodę dla debiutującego reżysera przypadła w udziale Piotrowi Kurzawie za „inteligentną, klarowną adaptację mało spektakularnego klasycznego dramatu „Natan mędrzec” Lessinga. „Szlachetna inscenizacja, dojrzały język, precyzja przeprowadzonej myśli - także w grze aktorskiej - sprawiają, że spektakl zyskuje niezwykłą aktualność. Staje się ważnym głosem w sprawie tolerancji i wolności” - uznało jury, w którym w tym roku zasiadały teatrolożki Dorota Buchwald i Agnieszka Korytkowska-Mazur oraz aktorka Maria Peszek.

- Nagrodziłyśmy to, co nas zachwyciło. Zdecydowałyśmy się docenić debiutantów wyróżniających się umiejętnościami zawodowymi, wrażliwością i odwagą w przełamywaniu stereotypów - mówiły jurorki.